W celu poprawienia jakości usług korzystamy z plików cookies. Pozostając na stronie, wyrażasz zgodę na wykorzystanie tej technologii.

Zgadzam się close
Mity na temat wibratorów

Mity na temat wibratorów

 - 

Rynek gadżetów erotycznych coraz bardziej się powiększa. Z roku na rok powstaje więcej zabawek - tworzone są nowe, inne są udoskonalane, zarówno jeśli chodzi o formę, jak i materiały, z których zostały wykonane. Jest to odpowiedź na zmiany zachodzące w społeczeństwie - stajemy się coraz bardziej otwarci i znamy swoje potrzeby. Mimo wyraźnych zmian na lepsze nadal można natknąć się na wciąż żywe mity na temat zabawek erotycznych. Według badań 38% kobiet przyznaje się do posiadania wibratora. Z jakimi fałszywymi opiniami o tego rodzaju zabawkach można spotkać się najczęściej? Poniżej rozprawiamy się z 6 najpopularniejszymi mitami o wibratorach.

 

Wibratory są tylko dla kobiet

Rynek zabawek erotycznych, w tym wibratorów, jest otwarty na przedstawicieli obu płci. Nie da ukryć, że mimo wszystko jest zdominowany przez produkty dla mężczyzn. Jednak wibratory w większości stworzone są z myślą o kobietach - świadczy o tym ich kształt, estetyka, materiał, z jakiego zostały wykonane. Istnieją już wibratory dla par, jak i tylko dla mężczyzn. Wibratory dla par mają kształt litery U i służą stymulacji u obojga partnerów, na rynku są też dostępne specjalne nakładki wibracyjne. Jeśli zaś chodzi o produkty dla mężczyzn - pojawiły się wibratory analne i masażery prostaty. 

 

Wibratory są tylko dla sfrustrowanych singielek/desperatek/nimfomanek

Oczywiście to nieprawda i potwierdzają to badania - ponad 60% osób posiadających wibrator czy też innego rodzaju gadżety erotyczne to osoby będące w szczęśliwych związkach, które po prostu chcą urozmaicić swoje życie intymne właśnie za pomocą zabawek erotycznych. Nie łączy się to z żadnymi zaburzeniami, problemami emocjonalnymi ani też żadnymi późniejszymi przykrymi konsekwencjami w życiu intymnym.

 

Kobiety nie potrzebują zabawek, czyli prawdziwy facet umie obchodzić się z kobietą w łóżku

Takie sytuacji czasem mają miejsce - jednak bardzo dużo kobiet (aż 75%!) przyznaje, że w ich przypadku sam klasyczny stosunek seksualny nie prowadzi do orgazmu. Pomocna okazuje się dodatkowa stymulacja, najczęściej łechtaczki. Istnieją już nawet modele wibratorów koncentrujące się głównie na okolicach  łechtaczki. W każdej relacji bardzo ważne jest słuchanie partnera, poznawanie jego potrzeb - gdy para tworzy relację pełną zrozumienia i szacunku do siebie nawzajem, dużo łatwiej o satysfakcjonujące obie strony życie intymne, z wibratorem lub bez. 

 

Korzystanie z wibratora z czasem zastępuje klasyczny seks

Niestety utrwaliła się niesłuszna opinia, że klasyczny seks z partnerem w porównaniu do wibratora wypada bardzo blado. Nie do końca jest to prawdą - oczywiście dobrze wybrany wibrator dostarcza niesamowitych doznań, jednak trzeba wyraźnie podkreślić, że nigdy nie zastąpi prawdziwie intymnej relacji z drugim człowiekiem. Wibrator nie przytuli, nie pocałuje, ale może za to urozmaicić relacje i na nowo rozpalić ogień.

 

Wibratory oddalają od siebie partnerów

Jak już wspominaliśmy - absolutnie żadna zabawka erotyczna nie zastąpi człowieka. Z wibratorem, nawet najlepszym, nie da się stworzyć relacji. Na dodatek na rynku dostępne są wibratory dla par - wspólna zabawa zbliża, pozwala budować prawdziwie głęboką, intymną relację i poznawać swoje potrzeby. A to wszystko prowadzi na kolejny, wyższy poziom bliskości w związku.

 

Wibratory i inne zabawki służą wyłącznie egoistycznej przyjemności

Wibrator na początku służył lekarzom do leczenia kobiecej przypadłości zwanej histerią. Można więc chyba powiedzieć, że jest to wyrób medyczny. Niektóre z zabawek erotycznych mogą pomagać kobietom w trenowaniu mięśni Kegla, które  nie tylko odpowiadają za intensywność orgazmów, ale również pomagają wrócić szybko do formy po porodzie. Jak widać nie taki wibrator straszny, jak go malują. Warto więc zapomnieć o wszystkich obiegowych opiniach i poeksperymentować w domowym zaciszu.